Niejednokrotnie pojawiły się już w mediach historie na temat pomyślnego zastosowania druku 3D w medycynie. Tym razem sytuacja była o tyle wyjątkowa, że to pacjent dostarczył model 3D lekarzom. Jego umiejętność posługiwania się technologią druku 3D wynikała z działalności w branży druku 3D w Wielkiej Brytanii, w firmie Isodo 3D.
Okazało się, że John Cousins, o którym mowa, miał kamienie nerkowe na 3,5 cm i potrzebował operacji. Poprosił więc o dane ze skanu swojej nerki, z pomocą których stworzył model 3D, po czym wydrukował go w kolorach i z podziałem na segmenty. Dzięki takiej konstrukcji 3D lekarze mogli otworzyć model, zaobserwować i ocenić lokalizację kamienia. Wyodrębnienie segmentów kolorami spowodowało, że wydruk był bardziej komunikatywny i czytelny. Przed przystąpieniem do operacji chirurdzy mogli precyzyjniej zaplanować jej przebieg , jednocześnie skracając czas jej trwania.
Jeden z chirurgów twierdzi, że technologia druku 3D, która częściej jest jednak wykorzystywana w drogich i wyjątkowych operacjach takich jak wymiana biodra, mogłaby, przy zastosowaniu takim jak w tym przypadku, przyspieszyć wszelkie procedury o 30 minut. Specjalista zamierza wykorzystać druk 3D w podobny sposób przy kolejnych operacjach, aby zademonstrować jego przydatność.
Galeria zdjęć: